Przejdź do głównej zawartości

▪️ Revlon Colorstay, kosmetyk wszech czasów? ▪️




Revlon ColorStay Makeup for Combination/Oily Skin 24Hrs to trwały, kryjący podkład do cery tłustej, mieszanej i normalnej. Beztłuszczowy, nie zatyka porów. Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze maksymalne poczucie komfortu. Zawiera SPF. To gwarantuje nam producent.

Zaraz się przekonamy jak jest naprawdę, do rzeczy.

Revlon to podkład, którego nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce, chociaż dostrzegam kilka minusów to i tak jest moim absolutnym must have. Używam go już przez dobre pięć lat, więc całkiem sporo. 
Moja cera jest blada, znalezienie odpowiedniego podkładu pod takiego bladziocha jak ja to nie lada wyczyn. 
Nawet te najjaśniejsze podkłady stojące na półkach sklepowych są dla mnie czasem zbyt ciemne, Revlon na szczęście taki nie jest. Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam, kiedy po długich poszukiwaniach znalazłam idealny odcień. Thank God. 
Mój odcień to 110 Ivory lub 150 Buff, w zależności od pory roku. 
Revlon posiada szeroką gamę kolorystyczną, więc myślę, że każda z nas znajdzie ten idealny odcień.

Colorstay do cery tłustej i mieszanej sprawdza się niemalże świetnie. Matuje i kryje niedoskonałości, co dla mnie jest najważniejsze. Wystarczy oprószyć twarz lekko pudrem i nie trzeba martwić się o to, że po paru godzinach zaczniemy się świecić. Wiadomo, tylko blask rozswietlacza jest porządany.

Co do trwałości miałabym małe wątpliwości, czy aby na pewno 24 godziny? Szczerze powiedziawszy nie sprawdzałam. Maksymalnie nosiłam go na twarzy przez 8/9 godzin. Z daleka wyglądał dobrze, gorzej było wtedy, kiedy spojrzałam na swoją twarz z bliska ale szczerze jakoś nie robi mi to różnicy, bo i tak szanuję to, że przez 8 godzin jest idealnie. 

Konsystencja podkładu według mnie zmieniła się od momentu, kiedy Revlon wprowadził do podkładów pompki. 
Wydaje mi się, że wcześniej formuła była nieco gęstsza. Teraz konsystencja jest bardziej płynna ale nie przeszkadza mi to wcale. 
Jedyne co mnie trapi i trochę mi nie odpowiada to bardziej oleista formuła, ale to taki mały minusik. 
Producent mówi nam o lekkiej i delikatnej formule, czy ja wiem? Revlon nie jest lekkim podkładem, dlatego ja nie używam go na co dzień i Wam też nie polecam. 
Krycie podkładu można stopniowac ale też warto pamiętać o tym, że szybko i łatwo mozna zrobić z niego maskę. Polecam aplikowanie beauty blenderem, wtedy wygląda najlepiej.

Nie zatyka porów?
Zatyka, przynajmniej mi. Na szczęście polubiłam się z bazą zmniejszającą widoczność porów, więc już nie mam tego problemu. 

Cena, tu jest różnie. W drogeriach cena Revlonu waha się od 40 do 70 zł, przy dobrej promocji można go dorwać za 40 parę złotych. Co dla mnie jest śmieszne. W internecie podkład kosztuje od 20 do 30 paru złotych, przy dobrej promocji można kupić go nawet za 18 złotych! Polecam drogerie internetowe, szczególnie kosmetykizameryki.pl 


Plusy:
* trwałość
* krycie
* formuła
* opakowanie 
* cena w internecie

Minusy:
* zatyka pory
* cena w drogerii

Podsumowując, Revlon Colorstay to bardzo dobry podkład, który mnie nigdy nie zawiódł. Ma wszystkie cechy, które musi mieć podkład niemalże idealny czyli krycie i trwałość. Sprawdza się świetnie nie tylko jako podkład ale również jako baza pod cienie.
Myślę, że każda z nas znajdzie odpowiedni dla siebie kolor, ja znalazłam, a to był niemały wyczyn. 
Zauważyłam tez, że te same kolory różnią się od siebie, np. Revlon Colorstay 150 Buff do cery suchej będzie się różnił odcieniem od Revlonu Colorstay 150 Buff do cery tłustej i mieszanej, uważajcie na to. Nie sugerujcie się tym, że koleżanka ma 150 do cery mieszanej, a Ty masz cere tłustą to kupisz sobie taki sam tylko do innej cery. Nie, to całkiem inne odcienie. Uważnie dobierajcie w drogerii podkład do swoich indywidualnych potrzeb, bo później możecie się lekko zdziwić.

Komentarze